WIADOMOŚCI

Antonelli zastąpi Sargeanta jeszcze w trakcie sezonu 2024?
Antonelli zastąpi Sargeanta jeszcze w trakcie sezonu 2024?
W ostatnich dniach nasiliły się pogłoski o możliwym bardzo szybkim debiucie Kimiego Antonelliego w F1. Niewykluczone jest nawet to, że jeszcze w trakcie sezonu 2024 zapisze na swoim koncie premierowe, etatowe starty.
baner_rbr_v3.jpg

Kimi Antonelli to pierwszy kierowca od czasów Maxa Verstappena, który wręcz wpychany jest do F1 w tak młodym wieku. Włoch nie ma jeszcze skończonych 18 lat, a już niektórzy kreują go na następcę Lewisa Hamiltona w Mercedesie.

Oczywiście na razie bardzo daleka do tego droga, ale sukcesy w seriach juniorskich i natychmiastowe wejście do F2 z pominięciem F3 muszą robić wrażenie na postronnych obserwatorach. W młody talent wierzy też sama niemiecka stajnia, który przygotowała dla niego potężny program testowy w tym roku. Pierwszy jego element miał miejsce niedawno na Red Bull Ringu.

Nie ulega wątpliwości, że Srebrne Strzały chcą przygotować go do etatowych startów w F1 już na sezon 2025. Zagadką pozostaje to, czy dadzą mu szansę od razu w głównym zespole czy uśmiechną się do Williamsa. Pod tym drugim kątem bardzo ciekawych informacji dostarczył w swoim notatniku Joe Saward.

Brytyjski zespół ma być gotowy na zmianę składu kierowców już w 2024 roku, a wszystko przez rozczarowującą formę Logana Sargeanta, który nie daje żadnych argumentów do dalszej jazdy w F1. I na tym właśnie może skorzystać Antonelli i to nawet już niedługo.

Kimi mógłby zadebiutować w Williamsie już podczas weekendu na Imoli, jeżeli FIA zgodziłaby się na przyznanie mu superlicencji przed 18. urodzinami. Dzięki temu pojawiłby się w królowej motorsportu w podobnym wieku do Verstappena. Jeśli jednak Federacja nie udzieliłaby takiego pozwolenia, obie strony musiałyby poczekać do 25 sierpnia i GP Holandii. Wówczas włoski zawodnik osiągnie pełnoletność.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
Gumek73

25.04.2024 13:02

0

Powinni dać mu szanse jak najszybciej. Potrzebujemy jeszcze zmiennika dla Strola, bo rokowania są podobne jak u Sargeanta.


avatar
antonelli-herta

25.04.2024 13:53

0

Byłbym za gdybym nie był przeciw. Trzeba pamiętać, że chociaż to największy chyba talent od czasu debiutów Verstappena i Norrisa to już udział Antonellego w F2 został przyspieszony a tu zaraz do F1? Mogą spalić chłopaka, nie każdy jest tak odpornym klocem jak Holender. Choć z drugiej strony czy jest na co czekać? Sierżant nigdy do F1 się nie nadawał. Bobbas, Zhou, Rićiardo, Stroll blokują miejsca. Fajnie kiedy jest się okazja by wywalić któregoś z nich ze stawki w trybie szybkim to trzeba to zrobić.


avatar
hubos21

25.04.2024 14:32

0

Lawson i Bearman dobrze się zaprezentowali więc nie ma na co czekać, Sierżant co nam pokaże to już wiem.


avatar
Supersonic

25.04.2024 14:37

0

Na razie Antonelli nie urywa dupy w F2 (podobnie jak chwalony Bearman). Ledwo co w przyspieszonym tempie awansował do F2, a tu w przyspieszonym tempie do F1? Ryzykowne to, że tak to ujmę delikatnie. Może to się zmieni, ale na razie hype na niego wyprzedza jego poczynania.


avatar
antonelli-herta

25.04.2024 16:12

0

@4 supersonic, nie do końca. Ten hype jest w pełni uzasadniony, we wszystkich wcześniejszych juniorskich seriach po prostu urywał d... - bardzo podobnie jak Norris. Sroce spod ogona nie wyskoczył. W Mercedesie debilami nie są, wyniki Georginy w juniorach były o piekło słabsze od Antonellego. W pierwszych wyścigach F2 szału nie ma, ale z wyścigu na wyścig / kwalifikacje robił znaczące postępy. Komentatorzy szybko zauważyli, że Prema ma problem z nowym bolidem. O ile zawsze brylowali tak teraz z początkiem sezonu idzie im w kratkę.


avatar
waterball

25.04.2024 19:51

0

Niestety trzeba pamiętać, że Sierżant jest Amerykaninem, jeździ w amerykańskim zespole, a wyścigów F1 w USA z sezonu na sezon coraz więcej ... więc jego talent (a raczej jego brak) mniej się liczy.


avatar
Manik999

26.04.2024 19:10

0

Jestem za. Williams to dobre miejsce na szlifowanie umiejętności. Talent zawsze się obroni i jestem pewien, że Andrea Kimi da radę. Szkoda czasu na F2 (przykład Pourchaire'a, Drugovicha czy też Vestiego).


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu